ZEWNETRZNIE CHROŃ SIEBIE A WEWNĘTRZNIE MIŁUJ.

renata_rakoczy
25 lip 2023
3 minut(y) czytania

Dziękuję Wojciech Bajer ten sam głos 🌺💞

Tyrania, kontrola, zadawanie bólu, okrucieństwo, zemsta, zdrada, walka... osobowości paranoidalne schizoidalne, narcystyczne, borderline...

Wszystko z lęku.

Głębokiego.

Wszystko w dobrej intencji.

Płynącej z iluzji.

Dziękuję za doświadczenia niosące rozumienie genezy tzw "zła" w kontekście indywidualnym i społecznym. Nie da się przecenić doświadczeń "na własnej skórze". Dziękuję... Czuję, że to moje "portfolio" życiowe rozszerza się między innymi po to, by głośno powiedzieć:

Po pierwsze:

Stawiaj granice ludziom, którzy krzywdzą. Dbaj o siebie. Nie pozwól wchodzić sobie "na głowę", nie pozwól by testowali i tratowali Twoje wartości. Nie wchodź we wspóluzależnienie.

Nie potępiaj jednak.

Ludzie, którzy czynią "zło" naprawdę kierują się swym - odczuwanym w głębi - poczuciem słuszności i Prawdy. Ich Umysły są zanieczyszczone fałszywymi poglądami, obietnicami, proroctwami. Ich systemem i ciałem emocjonalnym rządzą bardzo atrakcyjne iluzję, a ich umysł zaanektował je jako Prawdę.

Oni chcą dobrze. I zbierają doświadczenia po to, by ostateczne móc się przebudzić. Historię tych ludzi są z reguły trudne, cierpiętnicze, bogate we wszelakość odniesień zdrad i nadużyć, czasem przybierających skrajnie patologiczne formy.

Nie potępiaj tych ludzi.

Oni potrzebują raczej współczucia i objęcia zrozumieniem.

Czasem potrzebują uderzyć o dno.

Jeśli jest to ktoś z Twoich bliskich, pamiętaj:

Możesz odejść, odciąć się, postawić granice, skorzystać z każdej dostępnej metody wycofania i odseparowania się od toksycznych, hiperegocentrycznych osobowości, jednak miej na uwadze, że zlorzecząc tym ludziom, sam trwasz we własnym wzorcu mentalno-emocjonalnym, który przyciągnął obecność tego człowieka w Twym życiu.

Spójrz na niego oczami Miłości.

Za każdym działaniem tych zastraszonych osób kryje się pierwotna rana nie-milosci.

Ich osobowości nie znają innych działań.

Oni czują natrętna potrzebę bycia w znanym sobie systemie iluzji,, który wykorzystuje tzw świat zewnętrzny jako narzędzie umacniania postaw mających ocalić ich od pierwotnej pustki. Tym samym udowadniają sobie swoją "rację", a wizja świata jest w nich potwierdzana przez tzw. otoczenie.

Kiedy reagujesz złością na takiego człowieka, on po prostu mocniej wierzy, że świat jest " złym miejscem", przez co głębiej wchodzi w paradygmat walki.

On nie walczy że światem.

On walczy sam z sobą, wykorzystując do tego świat.

On ucieka w atrakcyjne iluzję.

Od poczucia oddzielenia.

Od strachu przed istnieniem.

Od "dziury" w niewidocznych ciałach subtelnych.

Ci ludzie, to ślepcy, odzyskujący wzrok poprzez niewyobrażalne ciśnienie emocjonalne. To diamenty, tworzone w ścisku ich własnych, ograniczonych klatek. To ultra-wrażliwe dusze, próbujące odnaleźć się w świecie stojącym na głowie. To pasożyty uczące się czerpać energię z wykształcających się, prawidłowych postaw. Oni chcą żyć - nie żerując na innych żywych organizmach. Oni naprawdę tego chcą, choć może nawet jeszcze o tym nie wiedzą.

Jeśli widzisz to i czujesz.

Pomódl się za nich.

Okazuje im wsparcie.

W ciszy Twego serca jesteś słyszany, a Twoja pomoc ważna.

Tych, którzy pragną spokoju i poczucia bezpieczeństwa jest więcej. Nie każdy jednak doświadcza swej najgłębszej tęsknoty w tak ekstremalny sposób.

Przyjmij, że:

Nie ma złych ludzi.

Wszyscy z natury jesteśmy czyści.

Wszyscy z natury miłujący i piękni.

Niektórzy jednak zostali bardzo zwiedzeni oszukani.

(Z pewnego poziomu patrząc).

Wyślij dziś dobrą myśl.