top of page

TWORZYSZ SIEBIE W KAŻDYM MOMENCIE

Zmiana to nie ugłaskanie i wygadanie tego co w tobie wzorcem destrukcyjnym wybrzmiewa.

Zmiana daleka jest od płynących słów bez zastanowienia i drążenia.

Zmiana to zatrzymanie nad każdym słowem, które wypowiadasz i jak je w dźwięk, wibrację ubierasz.

Słowa tworzą Ciebie. Nadane hasło, znaczenie, klasyfikacja z czasem stają się Tobą tak zintegrowaną, że zdają się być twoim światem.

Myśli jakie o sobie i kimś innym wypowiadasz tworzą tylko twoją rzeczywistość.

Przyjmując bezkrytycznie opinię czyjąś o sobie, diagnozę stajesz się więźniem iluzji.

Iluzji świata jaki za chwilę namiętnie zaczniesz tworzyć. Czy jesteś tego faktu świadomy czy nie to cały czas działasz jako twórca swojej rzeczywistości.

Bezkrytycznie rzucając słowa na wiatr, który niesie w przestrzeń i jak bumerang do Ciebie wraca. Czy wraca dziś, jutro, pojutrze?

Niestety nie a może i dobrze...

Dlatego tak trudno nam uwierzyć, że tworzymy swój świat namiętnie każdego dnia.

Bo gdyby tak?!

Odpowiedzialność wielka i jakże winnych brak.

Nie ma jak zgonić, że to on lub ona, ktoś z zewnątrz. Musisz wręcz skupić się na sobie w każdej minucie życia. Na odpowiedzialności za swoje emocje płynące z głowy jak i uczucia serca. Za myśli i słowa bo czyn to efekt końcowy. Wisienka na torcie.

Czy wisienką faktycznie się staje?

Ostatnio spotkania to taniec wręcz słów.

Jestem ta, która przerywa ich walc podważając słuszności ich tworzenia.

Jestem ta, która wyłapie w lot, twoją destrukcyjną wiarę.

Jestem ta, która wprost powie, że to co słyszy to owszem Twój świat ale... po chusteczkę tak bardzo chcesz cierpieć?

Jestem ta, która niuanse twego myślenia, czucia wyłapie jako energię w twym ciele i zaprowadzi w to miejsce.

Po co?

Jeśli jesteś gotowy/a na porzucenie iluzji ofiary w jaką uwierzyłeś/aś aby za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę i o nią błagać to... cena powiem, że wysoka. Bo to cena twojego życia.


Spotkania jakie oferuję Tobie pokażą moc jaką posiadasz. Nauczysz się sam/a być dla siebie wzorem.


Wiele razy słyszałam - to wychodzi, że ciągle muszę kontrolować co myślę, mówię.


Powiem Ci w tajemnicy wielkiej.... I TAK TO ROBISZ tylko nie jesteś świadomy.

I tak każdy z nas jest tym małym dzieckiem, które wybiera zabawki do swej piaskownicy.

I tak każdy z nas wybiera poszczególne klatki do swego filmu, który każde dnia namiętnie odtwarza.

To po co tworzyć horrory?


No ale przecież wszyscy, tak stwiedzono, naukowo, itd.

Kto to stwierdził?

Taki sam człowiek jak Ty. Dokładnie tak samo bawiący się światem jak Ty. Różnica polega tylko na tym, że on to zrobił świadomie z intencją korzyści dla siebie a ty?


Słuchaj uważnie słów swoich a głównie słów skierowanych do Ciebie przez bliźniego.

To osąd wykonany, wgrany przez samego siebie.

To słowa, które głęboko w tobie zakorzenione tworzą dziś Ciebie.

Słuchaj i odpuszczaj wszytko co Cię dotyka, zatrzymuje w wypowiedzi bliźniego.

Słuchaj, odpuszczaj i dawaj tak jak byś dawał dla siebie.

Uwagę, dobre słowo, dobrą myśl i uczucie.

Wiem...

Może i nie jest proste.

Ale działa i czyni cuda.

W tobie i bliźnim.

Otwiera serce

Wzbogaca

Ot!

Taka pokora, będąc świadomym.

Wiesz, że jesteś tym wszystkim a jednocześnie nikim lub czystym. Jesteś ze wzorami w podświadomości ale w samym rdzeniu, sercu poprostu miłością.

Tak jak Boskość Ciebie stworzyła.

Jak to zrobić?

Być uważnym

Słuchać

I w momencie gdy słowa, które padają i poruszają, poprzez emocje, twoje uczucia.

Zatrzymać się!

Przestać przerzucać to on, to jego wina, bo ja nie, bo jak to.

Tylko zatrzymać się i zadać sobie pytanie.

Czy ja tak o sobie myślę?

Dlaczego mnie to porusza?

Kto tak kiedyś już do mnie lub o mnie mówił?

Dać sobie i tej osobie uwagę, być w jego obecności, stanąć nad tymi słowami i...

ODPUŚCIĆ!

Bo jak zdasz sobie sprawę, że to tylko program, wpis w Twojej głowie i daleki od prawdy dziś o Tobie.

Jak będziesz świadom, że te słowa tylko zasiedziałe w tobie są programem, który dziś jest bez znaczenia.

Stajesz się wolny a jednocześnie potrafisz z otwartym sercem DAWAĆ uwagę, dobre słowo, miłość, ciepło tej właśnie osobie, bliźniemu jak sobie samemu.

Bo tak naprawdę dając uwagę bliźniemu dajesz ją również sobie.

Dając dobre słowo dla bliźniego dajesz je również sobie.

Komentarze


bottom of page