Tam idziesz.... DO TWEJ MIŁOŚCI W TOBIE NIESKOŃCZONEJ 💞 BOSKIEJ

Tam idziesz.... DO TWEJ MIŁOŚCI W TOBIE NIESKOŃCZONEJ 💞 BOSKIEJ

Wszystko co o sobie myślisz, każdy wzór negatywny jest zapisany również w twym ciele ale nie jest zupełnie prawdą o Tobie. Jest energią nie miłowania w tobie wołająca o miłość.

Szkopuł w tym, że w to wierzysz dosłownie całym sobą i myślisz, że taki jesteś.

Ale... Świat chce Ciebie pięknym, mądrym, ogarniętym, cudownym. Więc zaczynasz udawać. Zaczynasz zakładać wszelkie filtry jakie możesz aby pokazać, że jednak sam się mylisz. Nie chcesz tego co w głowie mówi negatywne zapisane i energia w Tobie w ciele nadaje, stało się wręcz wierzeniem, wiarą.

Więc nakladasz filtry. Jednak.... od czasu do czasu pojawia się wyzwalacz, ktoś nadepnie, ty nadepniesz, świat, życie, dziecko, pani w sklepie i twe prawdziwe myśli, wierzenia o sobie projektujesz na bliskich. Później widzisz co robisz i nie chcesz tego widzieć bo tak się boisz że tym jesteś. Tu wściekłość, nienawiść, złość, żal wszystkie emocje niskie których boisz się sam lub jak gejzer wybuchnie to uciekasz bo przecież świat, stare i nowe nauki mówią... woww muszę być anioł jak mówią, piszą...

Prawda jest taka, że tymi negatywami nie jesteś. Że tymi lękami nie jesteś tylko uwierzyłeś, że nimi jesteś. Jesteś wyłącznie miłością, miłowaniem brak w tobie dualności!

Dualność to ściema w jaką uwierzyłeś.

Pod spodem w środku Ciebie jest piękne Boskie serce, światło jak latarenka w tobie się tli, świeci. To miłość o jakiej i do jakiej tęsknisz, marzysz. Pokój, spokój, harmonia, radość, szczęście, spełnienie.

Niestety iluzje umysłu w które uwierzyłeś są jak patwory których się boisz. Przysłaniają to wnętrze a ty w życiu jeszcze dajesz kolejne klisze na wierzch.

Realnie ... myślisz, że jesteś zazdrosny, od czasu do czasu emocja wychodzi poprzez sytuacje życiowe ale społecznie zazdrość jest negowana. Więc wszem i wobec pokazujesz i mówisz.... nie ja nie jestem zazdrosny i stosujesz magię wręcz manipulacji aby jednak tego nie pokazać, nie nazwać bo się boisz oceny. Energia w tobie zasiedziala (wynikającą z krzywdy doznanej lub nauk, wierzeń, wzorców, kodów) mówi jednak co innego, słowa poszczególne również, intonacja także. Ty wiesz lub jesteś nieświadomy ale życie twoje pokazuje czyli ciebie. Nie chesz tego widzieć bo się boisz wiec czynisz kolejne cuda na kiju samego siebie wykańczając (choroby).

Zatrzymanie się w swej niemocy, bólu.

Bo dziś ciśnie światło od środka abyś się tego balastu pozbył. Iluzorycznego balastu, iluzorycznego demona.

Uświadomienie sobie, że tym nie jesteś, oddzielenie głowy, umysłu, myśli od Ciebie.

Żadna integracja ciemności a otulenie jej i danie jej miłości sprawia że wchodzisz w uczucia w ten środek Boski w sobie a to co straszne i tak skrzętnie (tracąc swą energię) skrywasz przestaje Tobą władać i staje się przestrzenią milowania w tobie.

Łączysz się przez serce z Matusią Ziemią i górą przestworzy prosto do gwiazd wszechświata.

JESTEŚ BOSKOŚCIĄ A RESZTA TO ILUZJA!

DobroCi Kochani 🌹 Nata

Zapraszam na sesję czytania prawdy pięknej o tobie i miłowania wszystkich twych demonów, które bezwiednie rządzą Tobą. Wspieram w przechodzeniu lęku. Czuję te których sam nie czujesz a rządzą Tobą jak chcą negatywnie stwarzając taki świat wokół.

Napisz Email: renatarakoczy.kontakt@gmail.com