CIASTO I POCZUCIE WINY

renata_rakoczy
4 wrz 2023
2 minut(y) czytania

🫦CIASTKO

Widzisz ciastko i masz dwie drogi wyboru:

1. Zjeść i wejść w standarodowy Trójkąt Dramatyczny w sobie. Czyli ofiara, kat, wybawiciel.

2. Zjeść ale miłując każdy kęs jedząc z apetytem i delektują się z wdzięcznością w sobie.

PIERWSZA WERSJA - doprowadzi cię do zguby. Będziesz się winić już jedząc, później katować w swojej głowie, że jestem jakaś i oczywiście gruba a później ratować więc kompulsywnie zaczniesz ćwiczyć.

Przy takich jazdach emocjonalnych zafundowanych samemu sobie gwarantuje, że zjesz i będziesz jeść kolejne i jeszcze więcej ponownie biegając między ofiarą, katem i wybawicielem. Oczywiści jest szansa , że sobie zabronisz, zamkniesz wszystkie lodówki, szerokiem łukiem będziesz omijać ciacho. Ale ono po nocach będzie się śnić i tak zjesz z kolejną jazdą w swojej głowie. Ćwiczeniami dietą owszem schudniesz ale efekt jojo murowany. Już nie mówię o skatowaniu wewnętrznie swojego ciała bo emocji wk♡♡u w Tobie cała masa. I tak bez końca ale wybór ma każdy z nas. BYŁAM TAM 🙈😁

2. DRUGA WERSJA - I tu powiem, że dojrzała bo wynikającą z własnej świadomości, odpowiedzialności i miłości do siebie.

Czyli wiem, rozumiem, czuję, doświadczam, spokojnie mam wybór jak i kiedy chcę.

Baaa... jeśli wmówisz sobie, że to witamina C to tak będzie. W co wierzysz to masz.

Bez poczucia winy, katowania siebie słowami wypowiedzianymi na głos lub w swojej głowie (powtarzane wzorce to jak kod którym później kroczysz). I wybawiania siebie katującym ciało ćwiczeniami.

Wszystko w miłości i możliwości skorzystania lub nie. Lajcik...

W miłości własnej sercem poprostu wiesz, czujesz i zjesz delektując się z wdzięcznością, szacunkiem do pracy którą ktoś lub ty wykonał produkując owe ciastko.

Żadnych fałdek dodatkowych nie przybędzie bo jak masz świadomość, że tycie to zajadanie swoich niewypowiedziany emocji i bezpieczeństwo iluzoruczne w głowie jakim się okrywasz w postaci tkanki tluszczowej to...

Uczysz się siebie słuchać i emocji w tobie.

Może warto w ten sposób do siebie podejść.

Zrozumieć jak działasz, poczuć i dbać o siebie wychodząc z syndromu ofiary i kata.

Bo przecież ileż z nas Kobiet wręcz uwielbia siebie tak katować i w ten sposób przyciągać zainteresowanie. Bo może mnie ktoś wreszcie zobaczy - psychologiczny syndrom.

Takie moje doświadczenie...

A kiedy sama sobie daję uwagę, usłyszenie, uznanie, miłowanie to przestaję stosować wszelkich form manipulacji wyuczonych w dzieciństwie aby uzyskać miłość rodziców.

DobroCi 💞 Dbaj o Siebie

Nata🌹

#dobrymentor

Konsultacje online 1:1